czwartek, 2 kwietnia 2009

Człowiek a edukacja szkolna i nowe media

Nawiązujac do wypowiedzi Oli z poprzedniego tygodnia chciałabym rozwinać temat człowieka w kontekście edukacji szkolnej i nowych mediów. Kazdy z nas chodził do szkoly najpierw do "podstawowki", potem gimnazjum no i na koncu szkoły sredniej roznego rodzaju. Zadajmy sobie pytanie jak dzis wyglada edukacja w szkole? czy nie jest ona odtwarzaniem informacji podanych przez nauczyciela? Moim zdaniem tak wlasnie jest. Uczen obecnie mechanicznie uczy sie definicji podawanych przez nauczyciela. Nie potrafi sam logicznie pomyslec tylko jak maszyna zapisuje na swoim twardym dysku coraz wiecej informacji. Obecnie dzieci nie sa uczone jak dokonywac syntezy informacji, jak szukac i poszerzac wiedze samodzielnie poprzez wlasna aktywnosc poza szkola. Oczekuja od nauczyciela gotowych natatek dyktowanych na lekcji, aby tylko nie musieli sami pracowac. A jak maja sie do tego nowe media? No wlasnie to one a glownie internet staly sie wszechnicaa wiedzy uczniow. Glownym zrodlem informacji sa witryny WWW a szczegolnie Google, czy Wikipedia:) uczniowie nie szukaja informacji w ksiazkach, zrodlach tylko wpisuja zagadnienie w wyszukiwarke i maja gotowe informacje. Czesto nawet nie dokonuja analizy, czy dane sa wiarygodne. Moim zdaniem powinno to ulec zmianie dla dobra uczniow, bo to im sie wyrzadza krzywde poprzez stosowanie takich an ie innych metod. Dzieci staja sie "niewolnikami" wyszukiwarek, a niedlugo nie beda wiedzialy, co to sa ksiazki i do czego sluza.:):):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz