środa, 29 kwietnia 2009

Zastosowanie nowych mediów w edukacji - ciąg dalszy

Poprzednio pisałam o zastosowaniu mediów w edukacji przez nauczycieli. Nie możemy jednak zapomnieć,  że dzieci  także z nich korzystają, co jest prawie nieodłącznie związane ze szkołą. Nauczyciele zadają prace domowe, które opierają sie na przygotowaniu prezentacji multimedialnej. Uczniowie następnie oddają je do sprawdzenia, bądź przedstawiają na lekcji.  Na ocenę czesto wpływ ma wygląd wizualny takiej prezentacji a nie zawartośc merytoryczna.
Kiedy dzieci przygotowują sie do zajęć to nie chodzą, tak jak to było kiedyś, do biblioteki, ale włączają komputer i w parę chwil mają potrzebne informacje na ekranie swojego kopmutera.
A wtedy to już wystarczy to tylko wydrukować, albo przepisać do zeszytu. I tu często pojawiaą sie problemy, bo uczniom często nie chce sie nawet przeczytać treści zdobytego tak materiału, nie mówiąc już o przerobieniu go na właśny język, o npisaniu na dany temat własnymi słowami. Prowadzi to do tego, iż na zajęciach okazuje się, że większa część klasy ma dokładnie ten sam materiał  z tej samej strony internetowej. 
Z jednej strony taki bezproblemowy dostęp do wiedzy, dostęp z każdego miejsca, jest bardzo dobrym i pozytywnym rozwiązanoiem dla dzieci. Ułatwia życie i pomaga oszczędzić czas. Jednak z drugiej strony sprawia, że dzieci nie uczęszczają zbyt często do biblioteki, informacje zdobyte przez internet czasami okazują się nieprawdziwymi, bo korzystały z mało rzetelnych źródeł, a kiedy już są zmuszone do pójścia do biblioteki to czują się tam obco, czują się zagubione.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz