środa, 8 kwietnia 2009

Laptop zamiast zeszytu i książki?


Zapewne większość z Was słyszała o projekcie Śląskiego Kuratorium Oświaty.Projekcie dotyczącym wpropwadzenia notebooków do III klasy szkoły podstawowej. Jest to niewatpliwie ogromny krok ...jednak czy aby na pewno krok do przodu? Dzieci i młodzież zdecydowanie popierają ten pomysł i marzą, aby tradycyjne ksiązki i zeszyty zastąpić laptopami, ale czy nie będzie to miało negatywnego wpływu na ich edukację, rozwój, a także wychowanie? Dziecko w III klasie dopiero uczy się pisać, rozwijać zdolności manulane ręki... więc co z tym rozwojem, gdy zostanie ono dostawione do "maszyny",a jedynym rodzajem kontaktu z pismem będzie stukanie w klawiaturę. Dzieci, które zbyt duzo korzystają z komputerów w domach mają problemy z pisaniem, ortografią...zatem gdzie mają one kształcić te umiejętności, jeśli nawet w szkole liczyć sie będzie prędkość pisania na klawiaturze?Kolejna sugestia: czy czytanie z monitora może być równie skuteczne i wartościowe ,co tradycyjne pochłanianie treści? Przecież szkoła tak bardzo ubolewała nad tym,ze czytanie wśród dzieci i młodzieży zanika, a teraz sama chce je wepchnąć w sidła analfabetyzmu funkcjonalnego (rodzaj analfabetyzmu, gdy cztający nie rozumie tresci komunikatu). Z własnego doświadczenia wiemy przecież, ze czytanie z ekranu jest bardzo męczące i łapiemy się niejednokrotnie na czytaniu tego samego zdania po raz n-ty...Moim zdaniem dziecko-zwłaszcza w wieku wczesnoszkolnym- musi mieć kontakt z tradycyjna książką i własnym pismem! Jednak chyba ze względów finansowych projekt ten nigdy nie wejdzie w życie szkolne. Chyba ,ze "ktos" wyskoczy z pomysłem, aby dzieci porozdzielac do klas: których stac na laptopa i na tych, których nie stać..Chyba nic mnie juz nie zaskoczy. Przytoczę przykładowe opinie na ten temat z forum:"Ja też STANOWCZO za Siedział bym na necie jak nauczyciel by coś [wytchnienie cenzurze!] a jak by kazał pisać to bym wygaszał i pisał bym...jak znowu by zaczął [wytchnienie cenzurze!] to znowu na neta albo tak sobie jakieś GTA zainstalować i maniaczyć xD tam ziomal całą grę przeszedł i drze sie na całą klase: "Jeee! I [wytchnienie cenzurze...] wygrałem!!!" ; "Chyba że w jakiś sposób na czas lekcji internet i inne funkcje poza wordem bylyby zablokowane bo ja sobie nie wyobrażam jak można słuchac nauczyciela mając laptopa na biurku.. " Co Wy- drogie koleżanki i goście o tym myslicie?
Opinie zaciągnięte z forum:http://nedds.pl/


1 komentarz:

  1. ja to bym wolał żeby komputery były tylko na lekcjach informatyki bo na każdej lekci wpatrywał bym się w monitor laptopa i niszczył bym se oczy i co wszyscy rodzice by chcieli żeby ich dzieci mieli zepsute oczy ooo nie ja to wole mieci całe a jestem w 1 gim. aaa mamy farta że u nas nie bęndzi komputerów zamiast kśąrzek i zeszytów a bym wolał żeby wszyscy mieli własną szawkę na książki i zeszyty i żeby miała ona miał zamek na kluczyk i na kłutkę cyferkową czy jakoś tam

    OdpowiedzUsuń